vAP2jjB9x3I

Książka „Sztuka kochania” leżała w moim domu rodzinnym w dziale ksiąg zakazanych. Mimo nieskończonych prób tylko raz udało mi się do niej zajrzeć i… dostałem po łapach – zatem musiałem do niej sięgnąć na dużym ekranie i było warto.

Wychowany w kulturze współczesnej, PRL kojarzę tylko z szarych filmów o latach komunizmu. W „Sztuce Kochania” PRL nabrał barw i kolorów, i choć wielu uzna to za przerysowany obraz, warto zobaczyć te czasy w innym świetle.

Twórcy zadbali o każdy element począwszy od ogórkowego autobusu, kończąc na muzyce, która nawet brzmi jak odtwarzana ze starego gramofonu.

Polecamy – Wiemy, dlaczego Patrick Stewart odchodzi z X-Menów!

Po scenarzystach filmu „Bogowie”  trudno było obawiać się wad, i tym razem nie zawiedli. Film łączy wszystkie stany emocji – radość, podniecenie, smutek a nawet rozpacz. Zwolennicy komedii znajdą coś dla siebie, oraz osoby lubiące rozczulające dramaty.

Siła filmu tkwi jednak w aktorach, nawet drugoplanowe postacie są nieprzyzwoicie perfekcyjne i wpisujące się w klimat PRL. Poznać możemy bezbłędną Karolinę Gruszkę, oraz w moim subiektywnym odczuciu Danuta Stenka, którą kocham w projekcjach z minionych lat.

Wisienką na torcie jest jednak Wisłocka grana przez Magdalenę Boczarska – powiem Wam, że dziś nie wyobrażam sobie innej postaci w tej roli. Jest szczera, prawdziwa, i nawet w momentach, gdy film zwalnia tempo, Boczarska ratuje sytuację swoją grą. Widz dzięki Niej kibicuje bohaterce od początku do samego końca, jednocześnie chcąc jak najszybciej przeczytać Jej książkę.

Podsumowując, nie musisz czekać na nowego „Grey’a”, aby zobaczyć więcej niż w standardowym kinie. Maria Sadowska zaprasza w podróż, która uczy zrozumienia seksualności Polaków, ich kompleksów i fałszywej pruderyjności, także współcześnie.

W tym momencie muszę zacytować mojego znajomego (wybacz Michał Wayes) – ”Marysiu! Przestań jurorować, zacznij robić więcej filmów!”

Zobacz również: RECENZJA: „CIEMNIEJSZA STRONA GREYA” – TU NAWET VIAGRA NIE POMOŻE

 

Fot. Informacja prasowa; Autor – Paweł Nowak / Okiem Laika.

Bądź na bieżąco z kulturą – polub nas na facebook’u!

Komentarze

komentarz(y)

Nie ma więcej wpisów