Wieloletni odtwórca roli Profesora Xaviera – Patrick Stewart postanowił nie brać udziału w kolejnych produkcjach z serii o X-Menach.

Patrick Stewart poszedł w ślady Hugh Jackmana i zrezygnował z dalszych ról dotyczących Profesora X.  Aktor ogłosił ogłosił swoją decyzję po festiwalu w Berlinie, gdy razem ze swoim kolegą z planu oglądali „Logana”.

Polecamy: Oscary 2017: Zobacz wszystkie nominacje i laureatów

„W Berlinie nasza trójka usiadła, by obejrzeć film. Byłem nim tak poruszony, bardziej niż za pierwszym razem, gdy go widziałem. Może to przez towarzystwo, w którego otoczeniu byłem? Gdy kończył się film Hugh chwycił mnie za rękę i zobaczyłem jak wyciera łzę z oka. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że robię to samo. Później film się skończył, a my mieliśmy wejść na scenę, na szczęście dopiero po napisach końcowych. Mieliśmy więc czas, żeby posiedzieć i wówczas uświadomiłem sobie, że nigdy nie będzie lepszego, bardziej perfekcyjnego, emocjonalnego i pięknego sposobu na pożegnanie się z Charlesem Xavierem niż właśnie ten. Jeszcze tego samego wieczoru powiedziałem Hugh, że ja też kończę.

Patrick Stewart pojawił się w X-Menach już od pierwszego filmu. Łącznie zagrał aż w 7 produkcjach o mutantach i podłożył głos w 3 grach wideo.

Logana” będziemy mogli oglądać już od 3 marca na ekranach kin. W filmie zobaczymy dwóch wcześniej wspomnianych aktorów w swoich kultowych rolach czyli Profesora X, oraz Wolverina jako głównego bohatera tracącego swoją moc. Wolverine zostaje opiekunem Laury dziewczynki posiadającej ponadprzeciętne umiejętności, której postać pojawiała się w innych produkcjach ( m.in. serial animowany „X-Men Rewolucja„).

Studio 20th Century Fox zapowiedziała wiele spin-offów z uniwersum X-Menów. Zostały wspomniane nazwy „The New Mutants”, „X-Force” oraz „Gambit”. Najnowszą serią ma jednak być saga Dark Phoenix, której motyw był przywoływany w każdej poprzedniej produkcji, zarówno w nowej serii z Jamesem McAvoyem, popularnego w latach 90 serialu animowanego oraz w pierwszych filmach aktorskich z Patrickiem Stewartem, Ianem McKellenem i Hugh Jackmanem.

Znowu saga Czarnego Feniksa? Proszę – NIE.

Zobacz również: Czy ma szansę przetrwać na rynku muzycznym – o kim mowa?

fot. Informacja prasowa

Bądź na bieżąco z kulturą – polub nas na facebook’u!

Komentarze

komentarz(y)

Nie ma więcej wpisów