Mastodon opublikował nowy utwór „Andromeda” ze zbliżającej się płyty „Emperor of Sand”. Brzmi podobnie do „Show Yourself” czy może odnosi się do wcześniejszej twórczości?
Jakiś czas temu pisałem o wręcz staczającym się Mastodonie, który zaczął polerować i obcinać swoje kły. Grupa prezentując materiały w ostatnim czasie przyzwyczaiła nas do coraz to łagodniejszego brzmienia i poukładanych utworów, które zatraciły gdzieś swoją pierwotną agresję. Najnowsza Andromeda (i bynajmniej nie chodzi mi o nowy Mass Effect) powinna przywrócić wiarę w grupę u sporej części fanów.
Polecamy: NOWY UTWÓR V BLOOD AND THUNDER – CO NA TO FANI MASTODON?
Początek utworu prezentuję się wręcz klasycznie, jak na Mastodon przystało. Zwrotka to przede wszystkim riff gitarowy zawierający w sobie dużo dysonansów, do których zespół przyzwyczaił nas w pierwszych albumach. Refren jest zdecydowanie bardziej „płynący” i spokojniejszy, dając nam w ten sposób ciekawy kontrast pomiędzy tymi dwoma elementami piosenki. Kulminacją jest natomiast zakończenie, które budzi nadzieję na powrót do starego stylu komponowania utworów z lekkimi współczesnymi naleciałościami.
„Andromeda” jest przeciwieństwem „Show Yourself”. Zamiast przyjemnych dla ucha harmonii i prostych riffów gitarowych mamy charakterystyczny dla formacji chaos z licznymi dysonansami oraz nie-standardową strukturę całego utworu.
Album „Emperor of Sand” ukaże się 31 marca.
Zobacz również: OFF FESTIVAL: ARTUR ROJEK TŁUMACZY SIĘ ZE SWOICH DECYZJI!
fot. Informacja prasowa