„Clashes” – wyczekiwany album Moniki Brodki, którego premiera odbyła się w maju tego roku osiągnął olbrzymi sukces! Artystka nieustająco gra koncerty z nowym materiałem, a na spotkania z nią nie brakuje chętnych, co tylko potwierdza jak bardzo jej nowa płyta podoba się słuchaczom. Warto jednak zaznaczyć, że sukces osiągnęła nie tylko w Polsce ale także za granicą. Ostatnio zagrała kilka koncertów w Wielkiej Brytanii.
W ramach promocji krążka, do tej pory Brodka wybrała dwa single, mianowicie „Horses” o raz „Santa Muerte”. Do każdego z nich powstał oryginalny teledysk, a reżyserią „Santa Muerte” zajęła się sama Monika.
Dziś do sieci trafiło kolejne niezwykłe video, tym razem do nowego singla „Up In The Hill”. Przy tej okazji, Brodka po raz drugi z rzędu zajęła się reżyserią klipu. Jak wyszło? Naszym zdaniem rewelacyjnie!
Kiedy myślałam o klipie do „Up In The Hill”, wyobrażałam sobie vintage‚owe studio telewizyjne z zespołem grającym na żywo na scenie, która trochę przypomina ołtarz. Dużą inspiracją wizualną była też „Święta Góra” Jodorowskiego, jeden z moich ukochanych filmów. Ostatnia scena nakręcona z góry jest odwołaniem właśnie do tego filmu. Jest też hołd dla Queen. Klip jest zbiorem wielu inspiracji i pomieszaniem konwencji. Przede wszystkim chodziło o dobrą zabawę i dużą dawkę psychodelii – mówi Brodka o klipie
Zobaczcie teledysk i dajcie znać jak się Wam podoba!