Meryl Streep w odważnej przemowie!

8 stycznia w The Beverly Hilton w Beverly Hills odbyła się 74. Gala wręczenia Złotych Globów. Podczas ceremonii najczęściej nagradzany, zgodnie z przypuszczeniami, był film “La La Land” Damien’a Chazelle’a. Na jego koncie pojawiło 7 się statuetek, co zapewniło mu niepodważalne pobicie rekordu. Wśród nagrodzonych była Emma Stone oraz Ryan Gosling, którzy w filmie zagrali główne role

Jednak to nie sami laureaci Golden Globów zawładnęli siecią i poruszyli zebranych w The Beverly Hilton. Największą uwagę skupiła Meryl Streep, która tego wieczoru odebrała wyjątkową statuetkę – za całokształt twórczości artystycznej. Wybitna aktorka podczas krótkiego przemówienia dotknęła obecnych problemów w Stanach Zjednoczonych, polityki Donalda Trumpa i okrutnego losu imigrantów.

“HOLLYWOOD STWORZONY JEST PRZEZ PRZYBYSZY I CUDZOZIEMCÓW. JEŚLI ICH WSZYSTKICH WYRZUCIMY, NIE BĘDZIECIE MIELI CZEGO OGLĄDAĆ, POZA FUTBOLEM I SPORTAMI WALKI (…) TEN WIDOK ZŁAMAŁ MOJE SERCE. DO DZIŚ NIE MOGĘ GO WYRZUCIĆ ZE SWOJEJ GŁOWY. CHCIAŁAM WIERZYĆ, ŻE TO BYŁ FILM, ALE NIESTETY DZIAŁO SIĘ TO NAPRAWDĘ. PUBLICZNE UPOKORZENIE KOGOŚ PRZEZ TAK WAŻNĄ OSOBĘ W NASZYM KRAJU, DAJE SPOŁECZNE POZWOLENIE INNYM NA ZROBIENIE TEGO SAMEGO. PRZEMOC RODZI PRZEMOC, A KIEDY KTOŚ Z TAKA WIELKĄ WŁADZĄ DRĘCZY INNYCH, MY PRZEGRAMY” – MÓWIŁA ZE SCENY WYRAŹNIE PORUSZONA MERYL STREEP

Brawa dla niej!

c1tlrchucaanzgm

fot. Twitter

Komentarze

komentarz(y)

Nie ma więcej wpisów